Nowy Chrysler 300C już wielokrotnie był obiektem szpiegowskich fotek ale aż do dziś pozostawał tajemnicą. Jak widać na zdjęciach Chrysler podąża śladem innych marek wykorzystując technikę LEDową, którą wplata z zachowaniem klasyki jaką odznaczał sie poprzedni model. Nowe 300C ma zmieniony przedni grill, wygładzone i mniej ostre linie nadwozia dzieki czemu wygląda lżej i bardziej europejsko. Jedyny motyw jaki nie został zmieniony i ciągle przypomina trumnę to tył auta, który cierpi na brak subtelności.
W środku zmiany na styl japoński z domieszką elegancji w postaci centralnie zamieszczonego zegarka – pomysł jakby skopiowany z Mercedes klasy S ale nadający dobrego tonu. Jakośc materiałów lepsza niz w poprzedniej wersji co powinno pomóc w wynikach sprzedażowych w Europie.
Pod maską nowego Chryslera 300C będą 3.6-litrowe V6 o mocy 296 KM i 353 Nm oraz HEMI o pojemności 5.7-litra I mocy 375 KM i 536 Nm. Oba będą współgrały z pięciostopniowym automatem przekazującym moc na tylne koła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz