Pierwszy chiński model auta jaki startował w regorytycznych testach NCAP osiągnął wynik dwóch gwiazdek. Był to Landwind CV9, średniej klasy van, który jest produktem firmy znanej już od 2005 roku kiedy to jej wcześniejszy model X6 SUV nie osiągnął żadnej gwiazdki w teście ADAC. Stwierdzono wtedy, że kierowca auta nie przyżyłby zderzenia czołowego przy prędkości 65 km/h.
Rzuciło to wielki cień na auta z Chin w kontekście sprzedaży w Europie, gdzie jedną z najważniejszych pobudek przy wyborze samochodu jest jego bezpieczeństwo. Po pięciu latach pracy mamy kolejny model, który według producenta został dopracowany na tyle aby sprostać najsurowszym europejskim wymogom bezpieczeństwa. Pomimo, iż rzeczywiście widać postęp to należy przytoczyć komentarz z Euro NCAP: ‘biednie wyposażony, bez bocznej poduszki powietrznej, nie gwarantujący bezpieczeństwa głowy, bez systemu kontroli stabilności’.
Jednak należy wspomnieć, że dwugwiazdkowy rezultat jest całościowym wynikiem CV9, które za ochornę dorosłych pasażerów otrzymało aż trzy gwiazdki. Jest to dobry sygnał na przyszłość, w której zapewne auta z Chin czy Indii wkleją się w krajobraz Europy.
Tomasz Kruczkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz